dOminikaa
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Pon 22:07, 23 Kwi 2007 Temat postu: Kosmita znaleziony na poddaszu (?!) |
|
|
Anglik znalazł tajemniczą figurkę kosmity na poddaszu swego domu. Eksperci cytowani przez dziennik "The Guardian" twierdzą, że ze znaleziskiem może mieć coś wspólnego wojsko USA.
Podczas remontu domu letniskowego, który Barney Broom kupił osiem miesięcy temu, natrafił na zawinięty w gazetę słój. W środku, zanurzony w substancji o ostrym zapachu, znajdował się model dziecka kosmity.
Delikatna 30-centymetrowa figurka wykonana została z glinopodobnej substancji i pomalowana na szaro. Na czteropalczastej stopie wybity jest amerykański numer seryjny. Model bardzo przypomina te wykorzystane w nawiązującym do słynnego "incydentu z Roswell" filmie ukazującym sekcję zwłok kosmitów.
Co ciekawe, słój z kosmitą zawinięty był w gazetę "Daily Mirror" z października 1947 roku. W lipcu tego roku władze amerykańskiej bazy lotniczej w Roswell podały, a następnie zdementowały wiadomość o znalezieniu szczątków latającego spodka.
Figurka kosmity mogła być zostawiona na poddaszu przez jednego z pracowników pobliskiej bazy lotniczej. Dom Brooma w miejscowości Gunthorpe w Norfolk położony jest ok. 70 km od dwóch dużych amerykańskich placówek przy brytyjskich bazach Lakenheath i Mildenhall.
Według innej, przytoczonej przez "Guardiana", wersji, kosmita może być rekwizytem filmowym z lat 60.
Rzeczniczka prasowa amerykańskich sił powietrznych zaprzeczyła, jakoby figurka była własnością państwa. Powiedziała także, że numer seryjny wybity na stopie może znaczyć, że model był katalogowany w jakimś muzeum.
Profesor Adam Roberts, specjalista badający sprawę, przyznał, że kosmita może być rekwizytem filmowym. Zaznaczył jednak, że fakt, iż figurkę znaleziono niedaleko bazy wojskowej, może świadczyć o zaangażowaniu armii amerykańskiej w tę sprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|